Kiedy jesteśmy gotowi na związek? Czy wtedy, gdy koncentrujemy się na znalezieniu partnera za wszelką cenę? Okazuje się że jednak nie.
Rozwiąż swoje problemy
Ktoś powiedział, ze najpierw trzeba się nauczyć być samemu ze sobą, żeby być z kimś.
Jest to niezbita prawda. Jeśli jesteś sfrustrowany, niespełniony, nie znasz siebie, masz problemy emocjonalne, to w związku uwidoczni się to jeszcze bardziej, bo dojdzie kolejny stopień trudności w dawaniu sobie rady z życiem oaz kolejny element, który trzeba uwzględnić w często i tak trudnych decyzjach.
Związek nie jest receptą na problemy z samym sobą. Dobrze jest je załatwić zanim zaczniesz myśleć na poważnie o wejściu w głębsza relację.
Nie szukaj dowartościowania
Związek nie może też mieć na celu poprawę sytuacji materialnej lub podnoszenie swojej wartości poprzez osiągnięcia partnera.
Poszukiwanie „drugiej połówki” po to, żeby zaimponować przyjaciółce, albo kupić większe mieszkanie świadczy o egoizmie i niedojrzałości. Rozpaczliwe próby znalezienia partnera ze względu na to, ze „zegar tyka”, rodzice pragną jak najszybciej wnuka, siostra właśnie wyszła za mąż a wszyscy dookoła bezustannie pytają „kiedy wreszcie Twoja kolej?” nie świadczą o gotowości na związek, tylko na bezkrytycznym spełnianiu oczekiwań innych wobec własnej osoby.
Bądź sobą
Aby być atrakcyjnym partnerem musisz się dobrze czuć samemu ze sobą. Inaczej „zawiśniesz” na swoim towarzyszu, uczynisz z niego cel swojego życia i wcale nie będzie dziwne, jeśli on nie będzie w stanie tego udźwignąć. Musisz mieć swoje życie, swoje pasje i swoje towarzystwo, aby dać też przestrzeń drugiej osobie i nie oczekiwać od niej bezustannego zajmowania się sobą, ciągłej obecności i koncentracji na Twojej osobie.
Miej realistyczne oczekiwania
Ideałów nie ma i dojrzali ludzie zdają sobie z tego sprawę. Jeśli Twój partner będzie troskliwy, pracowity i inteligentny, to musisz pogodzić się z tym, że może nie koniecznie będzie wodzirejem na przyjęciach. A jeśli zwiążesz się z duszą towarzystwa, ekstrawertykiem, któremu buzia się nie zamyka, to nie oczekuj, że będzie spokojnym domatorem majsterkującym przez całe dnie na waszej działce. Jeżeli wybrałeś na partnerkę kochającą książki intelektualistkę, to może ona okazać się mało zaangażowana w „kuchenne rewolucje”i być może na Ciebie spadnie przyjemność przygotowywania większości posiłków. Ważne aby zdawać sobie sprawę, z tego czego naprawdę oczekujemy od partnera, co jesteśmy w stanie znieść, a co nas doprowadza do „szewskiej pasji”
Bądź asertywny
Gotowość pójścia na kompromis, umiejętność negocjacji i rezygnacji ze stawiania „na swoim”, to cechy świadczące o dojrzałości i otwarciu na drugą osobę. Jednakże stałe podporządkowywanie swoich potrzeb partnerowi wcale nie wróży dobrze dla związku, ponieważ w pewnym momencie możesz poczuć się „wyschniętą studnią”, która nie ma już nic do ofiarowania drugiej osobie. Frustracja dojdzie wówczas zenitu i wypali wszystkie pozytywne emocje. Nieumiejętność zadbania o siebie w związku, to również oznaka niedojrzałości.
Znajdź czas i energię na związek
Drugiej osobie trzeba potrafić dać przestrzeń ale również trzeba poświęcić jej czas. Jeśli jesteś bardzo zajęty i skupiony na swojej pracy, nauce czy pasji, oznacza to, ze nie jesteś jeszcze na ten moment zdecydowany na związek. Wzajemna relacja, to także praca, która zabiera energię, kosztuje wiele emocji i niekiedy rezygnacji z siebie. Pamiętaj! Jeśli nie jesteś gotowy na związek, lepiej poczekać, niż nakładać na siebie zobowiązania, których nie jesteś w stanie spełnić, być może nigdy w życiu a może tylko na tą chwilę.