Nieumiejętność gospodarowaniem pieniędzmi potrafi stać się przyczyną poważnych problemów. Nasze dziecko może ich uniknąć, jeśli zawczasu przygotujemy je do zarządzania swoimi finansami.
Gospodarność od przedszkola
Naszych milusińskich możesz przyzwyczaić do rządzenia pieniędzmi już od najmłodszych lat. Nawet małe dzieci można już wdrażać w gospodarowanie finansami, pokazując im możliwość wymiany.
Już w przedszkolu bowiem, dzieci uczą się przyznawania punktów za rożnego rodzaju osiągnięcia. Możesz to wykorzystać punktując te zachowania, które chcesz wzmacniać u dziecka. Punkty możesz przyznawać w postaci żetonów, bilecików, kolorowych kropek na tablicy a potem wymieniać na drobne przyjemności na przykład słodycze albo możliwość oglądania telewizji, czy grania na komputerze.
Dobrym sposobem są też przezroczyste skarbonki albo po prostu szklane naczynia, w które możesz wkładać wraz z dzieckiem pieniądze oszczędzane na jakiś cel. Dziecko widzi wtedy jak ilość monet, czy też banknotów rośnie dzięki konsekwentnemu oszczędzaniu.
Naucz też dziecko, że nie wszystko można mieć od razu, że czasem trzeba poczekać na jakąś przyjemność i zrezygnować z kilku zachcianek, żeby odłożyć na coś bardziej cennego.
Młodzieżowa wypłata
Trochę większemu dziecku można dawać kieszonkowe. Począwszy od bardzo małych dzieci, które niewielkie ilości pieniędzy mogą wydawać na drobne przyjemności i słodycze, aż po nastolatki, które możemy uczyć dysponowania większymi sumami tak, aby wystarczyło im na cały miesiąc.
Starsze dzieci muszą nauczyć się, że pieniądze dzielimy na bieżące przyjemności, długoterminowe odkładanie na jakiś większy konkretny cel oraz regulowanie zobowiązań. Umiejętność oszczędzania można premiować dodając niewielką sumę extra, jeśli dziecku w ciągu miesiąca udało się zaoszczędzić więcej niż wydać.
Starszym dzieciom możesz wpłacać pieniądze na kartę prepaidową. Dobrze jest, żeby musiały regulować sobie nią płatności za telefon, czy też bilet miesięczny. Nastolatkowi możesz założyć konto w banku i nauczyć korzystania z bankowości internetowej. Warto, abyś przestrzegł go przed internetowymi oszustami, wyłudzaczami, czy podejrzanymi płatnymi serwisami.
Znajomość domowego budżetu
Aby pokazać jak wysokie są same koszty życia zróbcie też wspólnie z dzieckiem od czasu do czasu ogólne płatności domowe. Pokaż mu, że czynsz prąd, czy telewizja nie zapłaci się sama przez jedno kliknięcie. Powiedz ile zarabiasz i pokaż, jakie kwoty trzeba przeznaczać na regularne zobowiązania; ile kosztuje żywność, a ile paliwo. Daj nastolatkowi zadanie polegające na porównaniu cen i wybraniu najkorzystniejszej oferty na zakup karmy dla psa albo tuszu do drukarki. Pozwól mu zrobić w Twojej obecności zamówienie.
Warto też abyś uczył syna czy córkę dzielenia się, uczestnictwa w akcjach charytatywnych, rozsądnej pomocy potrzebującym.
Praca daje fundusze
Możesz też uczyć swoje dzieci zarabiać, początkowo w domu, wyznaczać drobne kwoty za wykonywanie obowiązków, takich jak: wynoszenie śmieci, sprzątanie pomoc w remontach.
Starsze nastolatki mogą już pracować poza domem. Na zachodzie Europy o wiele bardziej niż w Polsce jest rozpowszechniana praca młodzieży jeszcze przed rozpoczęciem studiów. Uczniowie szkoły średniej mogą wyprowadzać psy na spacer, opiekować się dziećmi, roznosić ulotki, czy też pomagać w sklepie.
Bardzo istotne jest abyś był konsekwentny. Na początkowym etapie dziecko, które wyprzedało wszystkie swoje punkty może być zawiedzione, ze nie będzie mogło sobie dokupić kolejnej godziny „gry na komputerze”. Jeśli nie pozwolisz mu na nią, następnym razem zapewne nie wymieni wszystkich swoich żetonów od razu na słodycze. To samo z kieszonkowym, Gdy nastolatek zapragnie nowego telefonu, niech nauczy się, ze aby go kupić, trzeba zrezygnować z kilku wyjść do kina, albo na lody i że pieniądze nie spadają z nieba.